„Pop-Up Butterflies” to trójwymiarowa książka przestrzenna o motylach.
Zeskanuj kod QR zamieszczony na końcu książki aby usłyszeć nagranie audio.
Celebrate the beauty of butterflies as they flit and flutter off the pages of this book. Incredible pop-ups show butterflies actually moving their wings, emerging from a chrysalis and migrating in clouds right off the page. Learn how butterflies’ wings can help them hide or dazzle predators, witness the magical metamorphosis of a caterpillar into a butterfly, and even meet the biggest butterfly in the world at actual size!
Wydawnictwo: Usborne
Autor: Laura Cowan
Ilość stron: 10
Oprawa: Twarda
Rozmiar: 180 x 180
ISBN: 9781474992336
Dostawa i odbiór osobisty
Zamówienie książek o dostępności „wysyłka w 24h” realizowane jest w ciąg 1 dnia roboczego od momentu złożenia zamówienia (płatność przez Przelewy24 oraz za pobraniem) lub zaksięgowania płatności na naszym koncie bankowym.
Informację o przybliżonym czasie wysyłki dla produktów oznaczonych jako „na zamówienie” wysyłamy mailowo po dokonaniu zamówienia.
Wysyłki zagraniczne realizujemy po wcześniejszym skalkulowaniu kosztów dostawy. Każde zamówienie podlega indywidualnej wycenie. Serdecznie zapraszamy do kontaktu mailowego: ksiegarnia@littleforest.pl celem przygotowania oferty wysyłki zagranicznej.
Darmowa dostawa dotyczy zamówień powyżej 249 zł.
Koszty dostawy
9,99 zł – ORLEN Paczka (czas dostawy 2-3 dni robocze)
10,99 zł – paczkomaty InPost (czas dostawy 1-2 dni robocze)
16,99 zł – kurier InPost (czas dostawy 1-2 dni robocze)
21,99 zł – kurier InPost (czas dostawy 1-2 dni robocze)
0,00 zł – zamówienie powyżej 249 zł
0,00 zł – odbiór osobisty (po wcześniejszym kontakcie mailowym: ksiegarnia@littleforest.pl)
2 opinie dla Pop-Up Butterflies
Powered by
4,5
Na podstawie 2 recenzji
5 gwiazdek
50
50%
4 gwiazdki
50
50%
3 gwiazdki
0%
2 gwiazdki
0%
1 gwiazdka
0%
Oceniono 4 na 5
Jowita Czyż –
myślałam, że książka będzie większa… tak jakoś na fotografii wyglądała, reszta – super
Jowita Czyż –
myślałam, że książka będzie większa… tak jakoś na fotografii wyglądała, reszta – super
Marta Krysiak –